Kolejny europejski kraj chce wejść do NATO
Jak powiedział Christodoulidis, Cypr omawia z USA trzy proponowane poziomy członkostwa w Sojuszu. Prezydent przypomniał, że fakt, iż Cypr nie może być członkiem NATO ze względu na sprzeciw Turcji, pozbawia armię tego kraju wielu możliwości zarówno modernizacji, jak i pozyskiwania sprzętu wojskowego.
Christodoulidis wskazał, że kluczowym argumentem za członkostwem jego kraju w NATO jest położenie geograficzne "na obszarze o szczególnym znaczeniu geostrategicznym”. Jednocześnie zapytany o terminy złożenia potencjalnego wniosku o przystąpienie do NATO, odpowiedział: "Im mniej o tym mówimy, tym bliżej jesteśmy celu”.
Akcesja Cypru precedensem?
Zgodnie z zapisami traktatu, NATO nie może przyjąć państwa z nierozwiązanymi problemami terytorialnymi. Republika Cypryjska kontroluje około 60 proc. wyspy o tej samej nazwie, której pozostała część jest zajmowana przez nieuznawaną międzynarodowo Turecką Republikę Cypru Północnego.
Wcześniej media informowały, że prezydent Cypru podczas spotkania z prezydentem USA Joe Bidenem omawiał strategię stopniowego zbliżenia kraju z NATO. Media spekulują, że szczegółowy plan jest projektowany na okres długoterminowy i składa się z wielu współzależnych etapów.
Kto jeszcze dołączy do NATO?
W tej chwili najczęściej wymienianym państwem, które chciałoby dołączyć do NATO jest Ukraina. 30 września 2022 roku kraj oficjalnie złożył wniosek o członkostwo w Sojuszu. Na początku października 2024 r., po spotkaniu z nowo mianowanym sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że Ukraina może zostać 33. krajem członkowskim Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Przeciwko wejściu Kijowa do Sojuszu opowiadają się Niemcy i Stany Zjednoczone. Joe Biden i Olaf Scholz obawiają się, że zostaną wciągnięci w wojnę z Rosją. Węgry i Słowacja również stawiają weto.